Kliknij tutaj --> 🔮 do gór i lasów tekst
Typ materiału: Tekst. Temat 43. Jan Kochanowski – fraszki cz. 2 („Do gór i lasów” i „Do snu”) Poznam wybrane fraszki Jana Kochanowskiego, m.in. „Do gór i lasów” i „Do snu”. Przeczytaj fraszkę „Do gór i lasów” i posłuchaj jej interpretacji na stronie polska-poezja.pl. Typ materiału: Materiał multimedialny
Chroni klimat. Zacznijmy od tego, co lasy znaczą dla świata. Rośliny w procesie fotosyntezy pobierają z powietrza dwutlenek węgla, a oddają życiodajny dla reszty ziemskich organizmów tlen. Od dawna więc nazywamy lasy wielkimi fabrykami tlenu. Jedna dorosła sosna „produkuje” tlen niezbędny do życia trzech osób!
,,Do gór i lasów'' ma charakter osobisty . Zawiera elementy autobiograficzne, w którym znajdują się refleksje dotyczące losu ludzkiego biografii poety.Zaczyna się apostrofą zawierającą bezpośredni zwrot do gór i lasów.Następnie opowiada o podróżach,które odbył do:Francji i Niemiec, Włoch ożyciu studenckim, okresie życia na dworze oraz o święceniach kapłańskich.
Napisz życiorys Jana Kochanowskiego. Wykorzystaj informacje zawarte we fraszce ''Do gór i lasów'', biogramie poety oraz dostepnych źródłach. Użyj czasowników w pierwszej osobie liczby pojedyńczej.
"Fraszki" to rodzaj pamiętnika poetyckiego. "Do gór i lasów" jest utworem napisanym w chwili, gdy Kochanowski zdecydował się na zerwanie z karierą dworską. To rozliczenie się z przeszłością, poeta w skrócie ukazuje przebieg swojego życia, porównuje siebie do bożka greckiego Proteusa.
Site De Rencontre Gratuit Dans Le 42. Wiersz Do gór i lasów otwiera Księgi trzecie fraszek Jana Kochanowskiego. Utwór powstał najprawdopodobniej na początku lat 70. XVI wieku, kiedy poeta dojrzewał do porzucenia kariery dworskiej i coraz częściej bywał w rodzinnym Czarnolesie, gdzie ostatecznie osiadł w 1575 roku, po tym jak w wieku 45 lat ożenił się z Dorotą Podlodowską. Ze względu na występujące w liryku odwołania do biografii Kochanowskiego podmiot liryczny można utożsamiać z autorem. Poeta zwraca się do tytułowych gór i lasów, wspominając przeszłość: Wysokie góry i odziane lasy, Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały. Wysokość jest charakterystyczną cechą gór, natomiast odziane lasy są gęste, bujnie rosnące. Mowa tu zapewne o Górach Świętokrzyskich, które Kochanowski odwiedzał w młodości. Wówczas był na statek mało dbały, czyli mniej dojrzały i nierozważny; prowadził beztroskie życie. Obserwacja piękna przyrody sprawia artyście wiele radości. Po tej apostrofie przechodzi on do syntetycznego przedstawienia własnej biografii. Swoją wypowiedź rozpoczyna dwoma pytaniami retorycznymi, które wskazują na to, że odwiedził wiele miejsc i ma bogate doświadczenie: Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował? Ważny etap jego życia to podróże: do Francji, Niemiec i Włoch: Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy. Wśród nich z pewnością najważniejsza jest Italia – tam miał okazję oglądać Sybilline lochy – groty nad Zatoką Neapolitańską. W kraju tym Kochanowski zdobył gruntowne wykształcenie jako student Uniwersytu w Padwie. Następnie poeta wspomina pełnione przez siebie role: był studentem, rycerzem, dworzaninem i księdzem: Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś między dworzany W pańskim pałacu, jutro zasię cichy Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy W szarej kapicy, a z dwojakim płatem; I to czemu nic? Jesliże opatem. Przeszłość jawi się tu jako teraźniejszość, a nawet najbliższa przyszłość – w jej opisie podmiot liryczny operuje okolicznikami czasu dziś i jutro, stąd można przyjąć, że to, co minęło, wyraziście zapisało się w jego pamięci i wciąż musi być mu bliskie. Dlatego chce on przybliżyć czytelnikowi swoje doświadczenia jako coś, co ma miejsce teraz. Opozycja dziś – jutro to antyteza, czyli wykorzystanie dwóch przeciwstawnych znaczeniowo elementów w jednej wypowiedzi. Kariera rycerska Jana z Czarnolasu nie jest bliżej znana i udokumentowana, choć nie da się jej wykluczyć. Mówiąc o sobie przypasany do miecza rycerza, poeta może odwoływać się również do zwyczaju pasowania na rycerza. Warto uwzględnić jeszcze wyjaśnienie Zbigniewa Lisowskiego: Otóż nasz wielki poeta […] był małego wzrostu. Stąd we fraszce humorystyczne odwrócenie sytuacji: nie miecz był do niego przypasany, ale on do miecza[1]. Kochanowski określa się mianem cichego księdza w kapitule, ponieważ przyjął niższe święcenia kapłańskie w celu czerpania dochodów z probostwa – jego obowiązki pełnili najemni duchowni. Poeta z ironią mówi o tym okresie swojego życia. W przeciwieństwie do mnichów nie nosił szarej kapicy – szat zakonnych symbolizujących ubóstwo. W dodatku otrzymywał dwojaki płat, czyli podwójne wynagrodzenie za swoją funkcję. Poeta brał pod uwagę wstąpienie do opactwa, jednak zrezygnował z tego zamiaru. Aby podkreślić różnorodność pełnionych przez siebie ról, Kochanowski porównuje się do Proteusa, nazywanego też Proteuszem boga mórz południowych i wieszcza, który posiadał zdolność zmieniania swojej postaci (stąd sformułowanie „kształt proteuszowy”): Taki był Proteus, mieniąc się to w smoka, To w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka. Kończąc swój monolog, podmiot liryczny zastanawia się nad czekającą go przyszłością – w przeciwieństwie do Proteusa nie potrafi jej przewidywać: Dalej co będzie? Śrebrne w głowie nici, A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci. Jego głowę zaczyna przyprószać siwizna. Jeśli historycy literatury prawidłowo oszacowali czas powstania utworu, Jan z Czarnolasu, pisząc fraszkę Do gór i lasów, przekroczył czterdzieści lat, był więc człowiekiem dojrzałym, odczuwającym nadchodzącą starość (należy przy tym uwzględnić, że w jego czasach ludzie żyli znacznie krócej niż teraz). W takiej sytuacji poeta stwierdza, że będzie korzystać z życia – zgodnie z Horacjańską zasadą carpe diem. Utwór tworzy jedenastozgłoskowiec stychiczny (bez podziału na strofy) o rymach parzystych (aabb), dokładnych, żeńskich, nadający fraszce spokojny i płynny rytm. Obecność przerzutni i prosty styl dodają monologowi osoby mówiącej naturalności. [1] Z. Lisowski, Do gór i lasów [w:] idem, Poznawanie poezji. Interpretacje, Lublin 2008, s. 32.
Autorem opracowania jest: Adrianna Strużyńska. Fraszka Jana Kochanowskiego „Do gór i lasów” została wydana w zbiorze „Fraszki. Księgi trzecie” w 1584 roku. Ma charakter autobiograficzny, została zainspirowana bujnym życiem poety przed osiedleniem się w Czarnolesie. Utwór stanowi połączenie wspomnień autora z refleksją na temat treściDo gór i lasów - analiza fraszkiDo gór i lasów - interpretacja fraszki Do gór i lasów - analiza fraszki Utwór jest wierszem stychicznym, nie występuje podział na strofy. Składa się z osiemnastu wersów, został napisany jedenastozgłoskowcem. Poeta zastosował rymy żeńskie parzyste (aabb). Fraszka należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność w utworze. Świadczy o tym obecność czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („na was patrzę”, „z tym trzymam”). Ze względu na doświadczenia życiowe, osobę mówiącą można utożsamiać z samym Kochanowskim. Adresatem utworu są tytułowe góry i lasy, do których apostrofa pojawia się na początku utworu („Wysokie góry i odziane lasy!”). Utwór ma formę swobodnej opowieści podmiotu lirycznego, został napisany prostym językiem. Na jego rytm mają wpływ przerzutnie, czyli przeniesienie części wypowiedzenia do kolejnego wersu. Pojawiają się zdania eliptyczne, pozbawione orzeczenia, które pozostają zrozumiałe, dzięki kontekstowi („dziś miedzy dworzany w pańskim pałacu”, „nie z mnichy w szarej kapicy a z dwojakim płatem”). Utwór został oparty na antytezie, zestawieniu w jednej wypowiedzi dwóch przeciwstawnych znaczeniowo elementów. Kilkukrotnie pojawiają się określenia czasu „dziś” i „jutro”. Streszczenie kilkudziesięciu lat w krótkim utworze powoduje, że dawno minione czasy są postrzegane, jako teraźniejszość, a nawet bliska przyszłość. Podmiot liryczny odbywa prawdziwą podróż w przeszłość. Do gór i lasów - interpretacja fraszki Fraszka rozpoczyna się apostrofą do gór i lasów, będących symbolem długowieczności, stałości i trwałości. Kilkadziesiąt lat to dla przyrody krótki czas, który nic nie zmienia. Dla człowieka jest to całe jego życie. Podmiot liryczny przygląda się górom i lasom, które dalej wyglądają tak samo, jak za czasów jego młodości. Przypomina sobie moment, gdy pierwszy raz opuścił rodzinne strony i udał się w podróż. Był wtedy lekkomyślnym młodzieńcem, nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojej decyzji. Osoba mówiąca zdaje krótką relację z całego swojego życia, wymienia najważniejsze wydarzenia. Jest to typowy człowiek renesansu, wykształcony, odbywający zagraniczne podróże, poznający wielu ciekawych ludzi. Pełnił w swoim życiu wiele ról, był studentem, rycerzem, dworzaninem, a nawet księdzem. Podobnie jak w wielu innych utworach Kochanowskiego, pojawiają motywy antyczne. Podmiot liryczny przywołuje postać Prometeusza, potrafiącego przepowiadać przyszłość i zmieniać postać. Poeta stwierdza, że człowiek powinien aktywnie kierować swoim życiem, poszukiwać własnego miejsca na ziemi. Zmiany prowadzą do poznania samego siebie i dobrego wykorzystania czasu otrzymanego od Boga. Osoba mówiąca nie jest już człowiekiem młodym, dostrzega na swojej głowie siwe włosy. Nie pogrąża się jednak w melancholii i rozpaczy. Podmiot liryczny ma świadomość, że nie zmarnował swojej młodości, dlatego może spokojnie się zestarzeć. Przesłaniu utworu odpowiada łacińskie hasło carpe diem (chwytaj dzień). Osoba mówiąca nie załamuje się z powodu upływu czasu, zamierza korzystać z życia do samego końca. Jest to postawa typowa dla renesansowego humanisty, pełna wewnętrznej harmonii i akceptacji zmiennych kolei losu. Utwór ma formę skondensowanej autobiografii Jana Kochanowskiego. Powstał prawdopodobnie w latach 70. XVI wieku, gdy poeta rozważał porzucenie kariery dworskiej i osiedlenie się w rodzinnym Czarnolesie. Te plany zostały zrealizowane, gdy autor w wieku ponad czterdziestu lat ożenił się i rozpoczął spokojne, wiejskie życie. Wydarzenia opisane w utworze pokrywają się z biografią Kochanowskiego. W młodości poeta wielokrotnie podróżował, zdobył wyższe wykształcenie, a nawet pełnił rolę proboszcza, mimo że nigdy nie przyjął święceń kapłańskich. Poeta był także rycerzem oraz dworzaninem, czego odzwierciedlenie można znaleźć w jego twórczości. Fraszka stanowi próbę podsumowania swojego życia przez zbliżającego się do starości Kochanowskiego. Czytaj dalej: Na dom w Czarnolesie interpretacja Ostatnia aktualizacja: 2022-01-31 21:10:28
Tekst piosenki: Do gór Świętokrzyskich gór wzywa nas wędrówki czas do gór Świętokrzyskich gór wzywa nas ciepły wiatr Bo my harcerze chcemy poznać świat uciekamy z tłocznych miast Wędrować z gitarą tak to przyjemna dla nas rzecz wędrować z gitarą tak pośród lasów pól i rzek Gdy nadejdzie przygód kres powrócimy do swych gniazd gdy nadejdzie przygód kres wspominać będziemy was Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Fraszki Kochanowskiego - wiadomości wstępne Czas i miejsce powstania Fraszki pisane przez Kochanowskiego powstawały zarówno po polsku, jak i po łacinie. Ich łaciński zbiór zatytułowany był Foricoenia, natomiast utwory w języku polskim ukazały się w trzech księgach: „Fraszki pierwsze”, „...wtóre”, „...trzecie”. Całość cyklu stanowiło około trzystu utworów. Fraszki zostały wydane w roku 1584 w Drukarni Łazarzowej w Krakowie, na krótko... więcejWyjątkowość fraszek Kochanowskiego Fraszki Jana Kochanowskiego ukazują portret człowieka renesansu, wszechstronnie wykształconego i potrafiącego w trafny sposób dostosować rodzaj humoru do sytuacji. Można je podzielić na trzy grupy: do pierwszej zaliczyć należy tematykę żartobliwą, przedstawiającą ówczesne sposoby spędzania wolnego czasu – zabawy i biesiady. Drugą grupę tworzą utwory o tematyce miłosnej, zarówno erotyki jak i dzieła skierowane do przyjaciół poety.... więcejDo gór i lasów - analiza i interpretacja Do gór i lasów to fraszka o charakterze autobiograficznym. Podmiot liryczny, którego tym razem możemy utożsamiać z samym Kochanowskim, pod wpływem obserwowanego krajobrazu przywołuje z pamięci dawne zdarzenia, wymieniając w wierszu najważniejsze z nich:Wysokie góry i odziane lasy! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały. Utwór rozpoczyna się apostrofą do „wysokich gór” i „odzianych... więcejRaki - analiza i interpretacja Raki to jedna z najbardziej kunsztownych, można powiedzieć popisowych, fraszek Kochanowskiego. Utwór ten został napisany według wzorca versus cancrini, który charakteryzuje się tym, że każdy z wersów można czytać również na wspak. Przykładowo pierwsze dwa wersy, które normalnie brzmią: Folgujmy paniom nie sobie, ma rada, Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada. od tyłu przybierają przeciwne znaczenie:Rada ma sobie,... więcejNa lipę - analiza i interpretacja Na lipę to jeden z najpopularniejszych utworów Jana Kochanowskiego, który na stałe wszedł do kanonu lektur obowiązkowych każdego Polaka. Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie, Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie. Mamy tu do czynienia z liryką inwokacyjną, uosobiona lipa (będąca podmiotem lirycznym) zaprasza,... więcejNa dom w Czarnolesie - analiza i interpretacja Geneza fraszki „Na dom w Czarnolesie” Jana Kochanowskiego wiąże się ściśle z biografią renesansowego poety. To właśnie w tej malowniczej wsi, odziedziczonej po śmierci rodziców poeta osiadł na stałe, po latach przebywania na królewskich dworach i poślubieniu w 1576 roku Doroty Podlodowskiej herbu Janina z Przytyka, córki podstolego sandomierskiego. ... więcejO doktorze Hiszpanie - analiza i interpretacja O doktorze Hiszpanie to chyba jedna z najsłynniejszych fraszek Jana Kochanowskiego. W utworze tym poeta odwołuje się do swoich doświadczeń związanych z długoletnim pobytem na dworze, z niezwykłą sprawnością odmalowuje atmosferę biesiad, w jakich zapewne wielokrotnie sam brał udział. O doktorze Hiszpanie to klasyczny przykład fraszki obyczajowej. Dominuje tu żywioł dialogu. Podmiot fraszki wypowiada tylko kilka kwestii, które... więcejO miłości - analiza i interpretacja O miłości to jedna z wielu fraszek Jana Kochanowskiego podejmująca temat miłości. Inne to np. O Hannie, Do paniej, Do dziewki, Nagrobek Annie, czy szereg wierszy zatytułowanych po prostu Do Miłości. Jak widać poeta chętnie zastanawiał się nad istotą relacji damsko-męskich, a efekty tych rozważań przyjmowały różne formy poetyckie, czasem długie, czasem krótkie, żartobliwe lub poważne. W omawianym... więcejDo fraszek ("Fraszki moje") - analiza i interpretacja Do fraszek to utwór o charakterze autotelicznym, wiersz mówi o fraszkach w ogóle, a więc również o sobie. Już sam tytuł określa rodzaj liryki, z jaką w tym wypadku mamy do czynienia – jest to liryka inwokacyjna, podmiot zwraca się w tym wypadku do uosobionych fraszek. Natomiast początek pierwszego wersu („Fraszki moje...”) wskazuje, że podmiotem wypowiedzi jest sam poeta – fraszkopisarz, który podejmuje refleksję... więcejO żywocie ludzkim ("Fraszki to wszytko") -analiza i interpretacja Wiersz Jan Kochanowskiego pt. O żywocie ludzkim, zgodnie ze swym tytułem, traktuje o życiu człowieka. Temat ten podejmowany był przez poetę również w wielu innych utworach, nie tylko Fraszkach, ale również Pieśniach, z których wyłania się koncepcja życia człowieka jako ciągłej daremnej walki ze zmienną Fortuną. I w omawianej fraszce odnajdujemy myśl o zmienności i niepewności ludzkiego losu:Nie masz na świecie... więcejNa swoje księgi - analiza i interpretacja Na swoje księgi to fraszka o charakterze programowym. Podmiotem tego utworu jest niewątpliwie („moje papiery”) poeta, fraszkopisarz, który składa deklaracje, co do tematyki swoich dziełek:Nie dbają moje papiery O przeważne bohatery; Nic u nich Mars, chocia srogi, I Achilles prędkonogi; Ale śmiechy, ale żarty Zwykły zbierać moje karty. Poeta odrzuca jako przedmiot swojej twórczości tematy mitologiczne, nie interesują... więcejO kaznodziei - analiza i interpretacja O kaznodziei to doskonały przykład fraszki o charakterze narracyjnym z wprowadzonym dialogiem. Mamy tu do czynienia z liryką pośrednią, a dokładniej sytuacyjną. Utwór jest w gruncie rzeczy zrymowaną anegdotą satyryczną, której ostrze krytyki skierowane jest w stronę kleru. Wiersz ma budowę stychiczną, składa się z sześciu wersów, każdy po trzynaście sylab (7+6). Występują rymy parzyste, żeńskie, dokładne. Bohaterem lirycznym... więcejDo Hanny - analiza i interpretacja Do Hanny to jedna z wielu fraszek Kochanowskiego, kierowanych do kobiet. Oczywiście to, że fraszka zatytułowana została Do Hanny, Do Anny czy Do Magdaleny nie oznacza wcale, że odnosi się ona do konkretnej osoby, albo że jest dowodem prawdziwych uczuć. Najprawdopodobniej jest to przetworzenie literackie zaobserwowanej na dworze (bo do tej rzeczywistości odnosi się fraszka) sytuacji. Mamy tu do czynienia z krótką (dystychiczną)... więcejO żywocie ludzkim ("Wieczna Myśli...") - analiza i interpretacja Wiersz o incipicie „Wieczna Myśli...” to kolejna fraszka podejmująca temat życia ludzkiego. Tym razem prowadzona refleksja przybiera formę zwrotu do Boga (wieczna myśl to filozoficzne określenie Boga obojętnego na sprawy ludzkie), mamy więc do czynienia z liryką inwokacyjną. Podmiot liryczny to nie tylko doskonały obserwator świata, ale również człowiek wykształcony (stosuje sformułowania filozoficzne), zastanawiający się na... więcej
Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki >> Autor Tytuł Do gór i lasów Pochodzenie Jana Kochanowskiego Dzieła polskieTom I Data wydania [1919] Wydawnictwo Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów Miejsce wyd. Warszawa Inne Całe Księgi IIIPobierz jako: Indeks stron DO GÓR I LASÓW. Wysokie góry i odziane lasy[1]! Jako rad na was patrzę, a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały. Gdziem potem nie był? czegom nie skosztował? Jażem prze morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sibylline lochy. Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś między dworzany W pańskim pałacu, jutro zasię cichy Ksiądz w kapitule, tylko że nie z mnichy W szarej kapicy, a z dwojakim płatem[2]; I to czemu nic[3]? jeśliże opatem. Taki był Proteus, mieniąc się[4] to w smoka, To w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka. Dalej co będzie? srebrne w głowie nici, A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci. Przypisy ↑ lasami. ↑ ze szkaplerzem na przodzie i z tyłu. ↑ wzmocnione przeczenie (dzisiaj: nie) ↑ przemieniając się.
do gór i lasów tekst